Takie imię otrzymała kiedy zjawiła się niepostrzeżenie. Historia znana i opisywana tysiące razy musi zakończyć się szczęśliwie przed zimą. Sunia ma prowizoryczną budę ( to minimum jakie mogli jej zapewnić tymczasowi opiekunowie), wikt, opierunek i dużo miłości. Niestety potrzebuje domu z prawdziwego zdarzenia. Tosia jest spokojną, dobrze ułożoną sunią. Bardzo garnie się na kolana, przepada za ludźmi. Potrafi się zachować 🙂 Ma ok. 3 lata.

TOZ Odział Goleniów jest patronem suni.

Tosia przeszła zabieg sterylizacji. Dochodzi do siebie w domu tymczasowym u Ilony i Oliwi . W niedzielę jedzie do nowego domu. Za pomoc dziękujemy Julii.

Adoptowana 20.10.2013 r.