24
sty 14Kot w opałach
Napisane przez: AdminW dniu dzisiejszym Straż Miejska odebrała prośbę o pomoc kotu, który ” wykąpał się” lub został” wykąpany” w brudnym oleju silnikowym. Dyżurny SM zadzwonił do nas z prośba o udzielenie kotu schronienie po interwencji lekarskiej. Nasza wolontariuszka pojechała do lecznicy, której lekarz zdecydował się udzielić kotu pomocy. Wystarczyła sedacja, ciepła woda , płyn do mycia naczyń Ludwik i zakupiony przez funkcjonariuszy straży specyfik do usuwania oleju ( powszechnie stosowany przez mechaników) i dwie pary rąk do pracy . Ostatnią czynnością było ogolenie całego kota do gołej skóry. Nie mamy pojęcia czy wspólne wysiłki przyniosą spodziewany efekt- czy kot przeżyje ? Lecznica do, której trafił kot nie była pierwszą w jakiej zjawili się z potrzebującym natychmiastowej pomocy zwierzęciem funkcjonariusze SM. Niestety w tej pierwszej nie udzielono kotu pomocy, co jest kompletnie dla nas niezrozumiałe .
Bardzo dziękujemy doktorowi Leszkowi Ł., który nie uląkł się trudności i pośpieszył Smarusiowi z pomocą , funkcjonariuszom SM w Goleniowie, że wykazanie inicjatywy i autentyczną troskę o zwierzaka. Smaruś będzie potrzebował kilkumiesięcznej opieki w cieple i domowych choć pewnie izolacyjnych warunkach. Nie wiemy czy jest kotem dzikim, wolno żyjącym czy czyjąś własnością. jeśli jest dzikusem to jak tylko zrobi się ciepło a jego sierść odrośnie na tyle, ze będzie można go wypuścić to odzyska wolność. Może jest wśród Państwa ktoś, kto zechce nam pomóc w opiece. My ofiarujemy kotu całe wyposażenie, karmę i leczenie oraz kastrację .
styczeń 24th, 2014 at 22:58
Witam chetnie przygarne tego bidulka za pare dni poniewaz obecnie mam remont i lepiej bylo by go wziasc po zakonczeniu.Moze wiadomo juz cos wiecej czy jest dzikusek czy milusi kotek z niego .prosze o wiecej info na email.
pozdrawiam Goska
luty 4th, 2014 at 16:54
Czy kot znalazł już dom?