12
cze 12

Koci miot

Napisane przez: Admin

     W dniu wczorajszym udało się nam zapobiec śmierci głodowej czterech ok. dwutygodniowych kociąt, które z powodu braku doświadczenia i niewiedzy kilkorga ludzi trafiły w kartonie do przytuliska w Miękowie. Opiekunka osesków  nie wiedząc w jakim są wieku zgłosiła się o pomoc w uśpieniu maluchów. Niestety nikt nie zauważył , że kotki mają już otwarte oczy. Lekarz odmówił eutanazji . SM zawiozła miot do przytuliska. Pojechaliśmy aby zobaczyć okruszki. N miejscu stwierdziłyśmy, że koty w takich warunkach nie maja szans na przeżycie. Skontaktowałyśmy się z opiekunką kociąt, która zgodziła się przyjąć je  na działkę   do momentu kiedy będą gotowe aby je zabrać od matki. Dziś  już wiemy, że kotka karmi nadal swoje małe. Udało się nam uniknąć tragedii. Za ok . trzy tygodnie będziemy mieli do wydania przynajmniej trzy maluszki( jeden ma już podobno dom) . Zgłaszajcie się drodzy chętni .

 

 

 




Zostaw komentarz

*




Ostatnie komentarze:

  • Aleksandra: Czy pies, którego właściciel wyjechał za granice i zostawił ...
  • Michalina: Piegus ciągle przebywa w przytulisku w Budnie. W jego sprawi...
  • Małgorzata: Dzień dobry, czy Piegusa można jeszcze adoptować ?...
  • Michalina: Koral znalazl dom :)...
  • Iwona: Jak się zachowuje w towarzystwie dzieci?...